521. “Ocet jabłkowy” – bezglutenowa kuchnia wegańska | Atelier Smaku
Ocet jabłkowy
Pewnie każdy z nas zna kogoś, kto ma własną stara jabłonkę, niezależnie od tego czy mieszka na wsi lub w mieście. Większość z właścicieli owocowych drzew, chętnie dzieli się swoimi plonami, bo zależy im na tym, by jedzenie się nie marnowało. Dziś mamy dla Was przepis na ocet jabłkowy, który powstał z naszej własnej szarej renety zebranej w tym roku w Zielonym Zakątku Atelier Smaku. Każdy z Was może przygotować taki ocet o każdej porze roku, ponieważ jak wiadomo, jabłka są dostępne cały czas. Nie muszą być to jakieś piękne owoce wyjątkowej urody, mogą być pomarszczone i niekształtne – to naprawdę nie ma znaczenia. Dzisiejszy odcinek powstał przy współpracy z Miastem Gdynia w ramach kampanii Segreguję Bio Rozumiem www.wyrzucamto.pl. To kolejny z odcinków w w duchu „Zero Waste”. Zobaczcie jak fajnie jest mieć własny ocet jabłkowy i zróbcie ten przepis koniecznie! To bardzo proste.
Pamiętajcie, że możecie podzielić się przepisem, również w angielskiej wersji
Obejrzyj przepis na Youtube!
Zobacz także przepis na nasze kiszonki
Jeśli nie masz czasu lub ochoty na pieczenie lub gotowanie, zapraszamy do naszego sklepu internetowego.
- 2 kg jabłek np. szarej renety
- 3 litry wody
- 6 łyżek cukru trzcinowego
- Jabłka myjemy, osuszamy, kroimy ćwiartki i pozbawiamy gniazd nasiennych. Następnie kroimy w plasterki i wkładamy do dużych wyparzonych słojów o pojemności 2-3 litry.
- Przegotowujemy wodę, rozpuszczamy w niej cukier lub korzystamy z wody źródlanej, której nie musimy gotować.
- Tak przygotowaną zalewę wlewamy do słojów z jabłkami najlepiej zostawiając u góry trochę miejsca, gdyż jabłka podczas fermentacji lubią unosić się do góry. Słoje przykrywamy ręcznikiem papierowym i zabezpieczamy gumką recepturką, aby niedostały się do jabłek muszki owocówki. Zamiast ręczników papierowych możemy użyć ściereczek bawełnianych lub lnianych, które także zapewnią dostęp powietrza.
- Słoje odstawiamy w ciemne i ciepłe miejsce na 4-6 tygodni.
- Przez pierwsze 2 tygodnie mieszamy ich zawartość codziennie. Następnie, gdy jabłka zaczną opadać w dół, przecedzamy płyn z powrotem do słojów przez gęste sito.
- Ponownie przykrywamy ręcznikiem papierowym i odstawiamy na ok. 1 miesiąc tak, aby aby ocet stał się bardziej klarowny, a na wierzchu pojawiła się galaretowata warstwa zwana matka octową. Po tym czasie możemy ocet rozlewać do docelowych butelek. My używamy ciemnych butelek z korkiem.
- Taki ocet nadaje się do spożycia przez bardzo długi czas do picia w celach leczniczych lub jako dodatek smakowy np. do sałatek. W odróżnieniu do octu spirytusowego ma właściwości prozdrowotne
- Matka octowa może się także wytworzyć po przelaniu do butelek. Można jej także użyć do przyspieszenia fermentacji kolejnego octu. Ma ona jednolitą konsystencję, więc nie da się jej pomylić z plamkami pleśni, które jeśliby się pojawiły, kwalifikują ocet do wylania.
- Zarówno matkę octową, odcedzone jabłka jak i zużyte ręczniki papierowe segregujemy wrzucając je do odpadów bio.
- Smacznego i na zdrowie!